Blogowe nominacje? Niewiele wiem na temat. Czytam, sprawdzam i ... podejmuję wyzwanie - zabawę, do której zaprosił mnie Zakręcony Belfer.
Z zaciekawieniem przeglądam kilka blogów z "łańcuszka" nominacji. Uważam, że taka promocja blogowania jest niezwykle trafionym pomysłem.
- 5 odpowiedzi na zadane pytania;
- 5 blogów, które warto przynajmniej raz na jakiś czas odwiedzić;
- 5 pytań dla nominowanych;
Asiu, odpowiadam na Twoje pytania:
Nigdy nie zapomnę...
o urodzinach i imieninach moich najbliższych.
Najważniejsze jest dla mnie...,
by nie krzywdzić innych ludzi swoim zachowaniem i słowami.
Nie lubię, gdy...
ktoś kłamie.
Moje największe szaleństwo to...
bycie każdego dnia - córką, mamą, żoną, wychowawcą, kierowcą, szefem kuchni...
Często zapominam o...
zabraniu kanapki do pracy.
Do zabawy nominuję blogi, które są ze mną niemal od początku mojego funkcjonowania w sieci:
Ja emigrantka;
Rękodzieło na co dzień
Weekendy w domu i ogrodzie
Lektury wiejskiej nauczycielki
Dom pod Macierzankowym Wzgórzem
Moje pytania:
Denerwuję się, kiedy...
Odpoczywam, gdy...
Smakuje mi...
Najchętniej...
Nie lubię...
Czy nie przypominają się Wam Złote Myśli, które co jakiś czas zapełniają zeszyty nastolatek?
Dobrej zabawy ;)
Dziś czekam na pytania od Was :D
Odpowiem ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba Ci się ta zabawa:))
UsuńMożna poznać ciekawych ludzi i ich spojrzenie na otaczający nas świat.
Pozdrawiam :D
Miło mi, że przyłączyłaś się do zabawy.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Zakręcony belfer :D
Dziękuję za nominację, która pochwalę się jest już drugą, odpowiadam na pytania:
OdpowiedzUsuńDenerwuję się, kiedy...mam więcej pracy do wykonania niż czasu.
Odpoczywam, gdy...gotuję lub czytam i mam wszystko dokończone...
Smakuje mi..., domowe jedzenie gotowane z sercem dla wszystkich, ciepłą szarlotkę, pachnące ciasto drożdżowe, kotlety mielone, zupę pomidorową, esencjonalny rosół bez rosołków
Najchętniej...czytam w autobusie lub pociągu, szydełkuję, dziergam na fotelu bujanym.
Nie lubię...wody śledziowej, głupoty ludzkiej, polityki, którą obecnie karmię się codziennie.
Naprawdę myślimy i czujemy podobnie, choć lubię wodę śledziową. Dzieki za odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuń