czwartek, 19 listopada 2015

Z tygodnia

Tydzień, który powoli dobiega końca, była dla wielu z nas niezwykle pracowity, ale też udany ;)
Działo się w szkole i poza nią.
Wiele się o Was dowiedziałam i... baaardzo ucieszyłam.

Ale po kolei -


Byliśmy uczestnikami ciekawej konferencji z elementami warsztatowymi, którą poprowadził trener Strefy Młodzieży Uniwersytetu SWPS z Warszawy.

Dowiedzieliście się, na czym polega efektywna nauka i poznaliście kilka technik zapamiętywania. Może niektórzy pamiętają, że o skutecznych sposobach uczenia się pisałam troszkę tutaj.  
Podobało mi się, jak wielu z Was zaangażowało się w ćwiczenia proponowane przez trenera, jak byliście otwarci na nowe wyzwania - klasa II musi być odważniejsza. Myślę, że nie był to stracony czas i teraz tylko od Was zależy, na ile wykorzystacie wiadomości, jakie zostały Wam przekazane.


Wychodząc z Centrum Idei ku Demokracji, przechodząc krużgankami klasztoru, mogliśmy zwiedzić wystawę fotograficzną prezentowaną w Galerii u Panien.


Jej autorem jest znany piotrkowski twórca Witold Stawski, który zaprezentował kilkanaście niezwykłych i uroczych zdjęć z zakątków malowniczej Islandii.

Jak mówi autor:
Na Islandii trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Nie ze względu na niebezpieczeństwa (trzęsienia ziemi, aktywne wulkany, gejzery, ruchome lodowce), którymi straszą nas w przewodnikach, ale ze względu na niezwykłe krajobrazy, zmieniające się oświetlenie i nieprzewidywalną pogodę. Trudno robić zdjęcia na klifach, gdy spycha nas z urwiska szalony wiatr, trudno i pod wodospadem, który pokrywa w sekundzie obiektyw drobnym pyłem. Trudno też obojętnie przejść obok gromadnie rosnących prawdziwków i stojaków, których nikt nie zbiera. A wschody i zachody słońca mogą konkurować z obrazkami z mórz południowych. W wąwozy i dzikie lodowcowe laguny mało kto zagląda, bo to nie po drodze. Na pastwiskach pasą się konie i owce, których nikt nie pilnuje, ale największe wrażenie robią ptaki! Najbardziej sympatyczne to maskonury, których całe kolonie można zobaczyć na urwiskach. Były spacery górskimi ścieżkami i przeprawy bez ścieżek. Było kolorowo, zmiennie i radośnie. Myślę, że będzie to widać na moich zdjęciach.
Nieco więcej o wystawie, zdjęciach i autorze  <tutaj>.

Wiedząc o Waszych artystycznych uzdolnieniach i pasjach, mam nadzieję, że wystawa stanie się inspiracją dla kolejnych prac, projektów.

Największą niespodzianką mijającego tygodnia był jednak werdykt jury w XVI Powiatowym Konkursie Literackim, którego głównym organizatorem jest Miejska Biblioteka Publiczna w Piotrkowie Tryb. 
Waga nagród, jakie otrzymaliśmy, zaskoczyła nawet mnie -

- dwa równorzędne pierwsze miejsca,
                  nagroda za drugie miejsce, 
                                  trzy wyróżnienia.

Gratuluję wszystkim uczniom biorącym udział w konkursie.




Dla takich chwil warto być z Wami ;)

Wszystkie prace znajdziecie w zakładce
Życzę miłej lektury;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz