poniedziałek, 21 marca 2016

Bigos... poetycki


Dziś świętujemy XVII Światowy Dzień Poezji i w związku z nim w klasie III przygotowaliśmy bigos... poetycki.

Już od jakiegoś czasu, starając się utrwalać wiadomości z liryki, analizujemy wiersze, które są zawarte w naszym podręczniku. Część z nich została już dokładnie omówiona, inne tylko głośno przeczytane. 
Ostatnio wybraliśmy 10 utworów z różnych epok, różnych autorów, prezentujących zupełnie różne odmiany liryki, wspomnę tylko o Szekspirze, polskich romantykach (Mickiewiczu, Norwidzie) i poetach XX w. (Gałczyńskim, Grochowiaku czy Miłoszu). Zadaniem uczniów było dokładne przeczytanie co najmniej trzech wierszy, a następnie podjęcie próby samodzielnej ich interpretacji, wyróżnienie w nich słów-kluczy, określenie roli zastosowanych środków artystycznego wyrazu.
A wszystko po to, by w kolejnym etapie pracy na podstawie wybranych wierszy stworzyć własny utwór, wybierając z poszczególnych dzieł czy to poszczególne wersy, czy też całe zwrotki.

I tak powstały całkiem nowe wiersze

o pięknie świata, jaki nas otacza - 

O, już wieczór się zaczyna!
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi...
Księżyc wyciąga ręce
Niżej gwiazdy i liście, takie duże i małe...

Choćby się oczy zamknęło, marzyło
Na świecie będzie tylko to, co było...
A woda, jak dawniej czysta
Stoi wielka i przejrzysta...

o miłości, która jest sensem życia - 

I nie wiem, jak to się stało, w którym okamgnieniu,
żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła... i wszedłem w sioło...
Gdzieś w cichym kątku umierał młoda
wstydliwość sielska w zapachu tymianku...
Jakże miło się wtulić... i nic nie mówić...
i trwać... i nie uciekać...

Noc szumi. Grucha kochany z kochaną...
Cnota twa grzech mój ze wzgardą odpycha,
Sama grzechowi oddając się z cicha...

o śmierci i przemijaniu, które są elementem bytu każdego człowieka - 

W śmierć jak sen odejść pragnę, znużony tym wszystkim...
Już mrok zapada, nigdzie drogi, ni kurhanu...
Patrzę w niebo.
Zadrżałem. Druga w nocy.
Księżyc wyciąga ręce.
Znużony odejść pragnę.
Jeśli umrę, sam na sam z światem cię zostawię.


Takie ćwiczenia to prawdziwe wyzwolenie wyobraźni. Zmuszają do bycia kreatywnym, do otwartości, do tworzenia... nawet tych uczniów, którzy nigdy nie czuli się na siłach, by napisać wiersz. I jeszcze jedno - każdy nowy wiersz jest piękny, jest udany, bo ma w sobie swoistą niepowtarzalność.

A skoro Dzień Poezji zbiega się z pierwszym dniem wiosny, to jeszcze krokusy z ogrodu Pani Kowalskiej :)



P.S.
Czy potraficie podać tytuły oryginalnych utworów, które zostały wykorzystane w wierszach uczniów?

2 komentarze:

  1. Wiersze zachwycające!
    Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniej jest zacząć, potem zazwyczaj układa się wspaniale :) dzięki za miłe słowo.

      Usuń