środa, 31 stycznia 2018

Moje lektury cz. I

Za nami pierwszy miesiąc nowego roku. Pierwsze lektury zostały poznane. Poczytałam sobie troszkę... gorzej z czasem, by wszystko opisać, przedstawić swoje refleksje. Będzie zatem tylko słów kilka o...

Lektury 2018 zaczęłam od znanych i lubianych przeze mnie autorek. Sięgając po ich książki, wiem, czego mogę się spodziewać. To rozrywka na dobrym poziomie. 



wtorek, 23 stycznia 2018

2 w 1

Tak się jakoś układa, że moi uczniowie albo uwielbiają Balladynę, albo nijak nie mogę ich przekonać do tej lektury. W tym roku wypadła opcja numer dwa. I co robić? Oczywiście postawić na sprawdzoną metodę pracy.


Tany na polskim


Znacie tę opowieść?

Dawno temu żył sobie Wielki Smok Yu. Smok cieszył się olbrzymim poważaniem wśród ludzi, którzy czcili go za dobro i oddanie. Pewnego dnia zazdrosny Bóg Gromów rozkruszył toporem niebo. I spadło niebo na ziemię w postaci siedmiu czarnych kawałków, a światło zniknęło zabierając ze sobą wszystko, co do tej pory istniało na ziemi.

Smok Yu postanowił zebrać ciemne kawałki nieba.
Na pamiątkę dawnego świata zaczął z nich układać kształty ludzi, zwierząt i roślin. Po ukończeniu każdego kształtu jego cień odchodził i wędrował po opustoszałej planecie płacząc nad jej nieszczęściem. Cieni utworzonych przez Yu przybywało z dnia na dzień i wkrótce ich żałosne jęki dotarły do uszu Boga Gromów. Bóg Gromów postanowił naprawić wyrządzone zło. Z każdego cienia wyciągnął jego kształt i ponownie zaludnił świat. Powróciły również rośliny i zwierzęta. Od tamtej pory zawsze towarzyszy nam cień, zaś z siedmiu kawałków nieba, zwanych Qi Qiao Ban, można ułożyć wszystko, co znajduje się na ziemi.

To piękna chińska legenda, która mówi o tym, jak powstały tany.


poniedziałek, 22 stycznia 2018

Kreatorzy mody

Każdy z nas chce ładnie wyglądać. Poprzez strój wyrażamy siebie, swoją osobowość, upodobania. Moda warunkuje pewne trendy, ale przecież gust każdego z nas jest zupełnie inny.

Od jakiegoś czasu można zauważyć, że ludowe wzory zdobią codzienne stroje. A gdyby tak zaprojektować ubranie dla siebie, wykorzystując regionalne kolory i motywy?


piątek, 19 stycznia 2018

Niebanalnie o świecie w lekturze

Ciągle szukam sposobów, by pokazać uczniom, że poznawanie świata przedstawionego w utworze może być ciekawe, pozbawione schematyzmu.

Po tym jak w młodszej klasie sprawdziły się elementy z puzzli, postanowiłam, że zaproponuję je również starszym uczniom, choć w zupełnie innym celu.


piątek, 12 stycznia 2018

Oczami Wróżbity

Po myślograficznych zmaganiach z problemami przedstawionymi w Antygonie, przyszedł czas na działanie TIKowe. 

Chcąc zebrać i utrwalić wiadomości związane z tragedią, zaproponowałam  uczniom wykonanie gazetek. A ponieważ dawno nie odwiedzaliśmy naszej wirtualnej redakcji w mam media, koniecznie należało nadrobić te braki.


Malowane puzzle

O tym, że Ania Shirley jest nieprzeciętną jedenastolatką, wie każdy z nas. Prawdę tę poznali również piątoklasiści. A zrozumieć oryginalność postaci pomogły im malowane puzzle.


czwartek, 11 stycznia 2018

Dzień Rysowanej Notatki

Za nami kolejne nietypowe święto - Międzynarodowy Dzień Sketchnotingu. Nie mogło zatem obyć się bez rysowania. A rysowali wszyscy - ci którzy uwielbiają taką formę zapisywania informacji, i ci których ołówek nieco parzy w dłonie :)



poniedziałek, 8 stycznia 2018

Tak pracuję


Dziś wpis nieco inny. Bardziej osobisty (a te zdarzają się tu rzadko)... o tym, skąd czerpię pomysły, jakie narzędzia są mi bliskie, komu najwięcej zawdzięczam. A wszystko za sprawą włączenia się w projekt #takpracuję.

Zapraszam do mojego małego świata nauczycielskiego.



Spacerkiem po Avonlea

Dziś wraz z piątakami odbyłam niezwykłą podróż na Wyspę Księcia Edwarda. Chciałam, by uczniowie zobaczyli, na ile zgodne z realiami świata było ich wyobrażenie miejsc, w których dorastała Ania Shirley. I tak razem zwiedziliśmy wyjątkowo nam bliskie Muzeum Ani z Zielonego Wzgórza.



środa, 3 stycznia 2018

Opis w pudełku schowany

Tę lekcję planowałam od jakiegoś już czasu, a wpis Zakręconego Belfra upewnił mnie, ze warto podjąć się tego zadania.

Wraz z piatoklasistami rozpoczęłam przygodę w Avonlea. Bardzo chciałam, by uczniowie zaangażowali się w poznawanie historii Ani i dlatego na jednej z pierwszych lekcji zaproponowałam im... opisy schowane do pudełka, bo przecież "opisy są takie nudne..."



Wyzwania 2018

Wpisy nowego roku już tradycyjnie rozpoczynam od czytelniczych wyzwań. 

Rok 2017 należał do trudnych i tak naprawdę żadnego wyzwania nie ukończyłam z takim wynikiem, jaki by mnie satysfakcjonował. Niemniej należał on do powieści Magdaleny Witkiewicz, które to wspaniale pokazują, co w życiu tak naprawdę się liczy, na co powinniśmy zwracać uwagę (a takich lektur potrzebowałam).

Stwierdziłam, że i w tym roku pobawię się czytelniczo, a co z tej zabawy wyniknie, okaże się za 12 miesięcy. Bo wyzwanie to świetny sposób na poznanie ciekawych lektur i jeszcze ciekawszych ludzi.