piątek, 12 stycznia 2018

Malowane puzzle

O tym, że Ania Shirley jest nieprzeciętną jedenastolatką, wie każdy z nas. Prawdę tę poznali również piątoklasiści. A zrozumieć oryginalność postaci pomogły im malowane puzzle.


Na początek rozdałam uczniom kilka wersji labiryntów i spirali.














Uczniowie szybko zorientowali się, że są to myśli Ani. Poprosiłam zatem, by sami poszukali w tekście innych złotych myśli dziewczynki. W ten sposób sprawnie utworzył się pokaźny bank cytatów.

Teraz nadeszła pora na działanie. Należało wybrać dowolny cytat i przenieść go na puzzla. Uczniowie byli w żywiole. Jednocześnie pozwoliłam, by cały czas dyskutowali o cechach Ani i odnosili się do tego, w jaki sposób postrzegała świat.


Kiedy wszystkie elementy były gotowe, wspólnie je złożyliśmy i umiejscowiliśmy na tablicy. Raz jeszcze można było zebrać myśli, spróbować opisać emocje bohaterki, ocenić jej postępowanie. 

A wszystko po to, by w końcu napisać do Ani list.



2 komentarze:

  1. Świetny pomysł.... mam tylko pytańko: czy te puzzle były wycięte przez Ciebie?... i uczniowie je zapisywali a następnie przyczepiali do tablicy??? Bo tak sobie myślę, że naprawdę wyszłaby świetna lekcja z takimi dużymi puzzlami....Oj muszę pomyśleć, oj muszę ... Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za szereg inspiracji, które tutaj znajduję....

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie można znaleźć takie puzzle?

    OdpowiedzUsuń