Trwa Wielki Tydzień. Już tylko kilka dni dzieli nas od najważniejszego dla chrześcijan święta.
Dziś mogliśmy jeszcze mocniej zagłębić się w tajemnicę tych niezwykłych wydarzeń, które przed nami.
Ulicami naszego miasta przeszła Droga Krzyżowa.
Każdy z nas - uczestników tego niecodziennego wydarzenia - mógł raz jeszcze wsłuchać się w słowa rozważań, przemyśleć je i przyjąć do własnego serca i umysłu.
Drogi
nasze codziennie wiodą do Emaus
Co dnia tysiące braci witamy w
pośpiechu -
Wśród nich i Ciebie Jezu, nierozpoznawany
Który
dźwigasz na barkach ciężar naszych
grzechów.
Drogi
nasze codziennie wiodą do Emaus -
Zbyt ciężko Cię rozpoznać i
ciężko uwierzyć -
Żeś zawsze jest kaleką, starcem
lub nędzarzem
uporczywym,
natrętnym i tragicznie biednym.
Drogi
nasze codziennie do Emaus wiodą -
Rozprawiamy o Tobie uczenie i
tkliwie:
Słyszysz
nas i - z nadzieją krzyżem przejście
grodząc - prosisz o
cyrenejską przysługę i... milkniesz.
Drogi
nasze codziennie wiodą do Emaus -
Wstępujemy
do świątyni, by ujrzeć Cię w Hostii,
aby
móc Cię nie poznać w bliźnich, co mijają,
by
wykupić się z trudnej ofiary: z miłości...
M.J. Kononowicz, Etiudy z Wielkiego Tygodnia
Szczególnie cieszy fakt, że w tłumie mieszkańców pojawili się członkowie naszej szkolnej społeczności - były siostry, byli nauczyciele i uczniowie - zarówno ci młodsi jak i ci, którzy za kilka miesięcy zostaną absolwentami. Nie wystraszyły ich groźnie wyglądające chmury, gwałtowne powiewy wiatru, czy zacinający od czasu do czasu deszcz. Pragnienie bycia razem, zamanifestowanie swojej wiary i pokazanie, jak ważny w ich życiu jest Jezus zwyciężyły nieprzychylną aurę.
O
Panie, uczyń mnie narzędziem Twego Pokoju,
abym
siał miłość tam, gdzie panuje nienawiść.
Przebaczenie -
tam, gdzie panuje krzywda,
jedność
- tam, gdzie panuje niezgoda,
Wiarę
- tam, gdzie panuje rozpacz,
światło
- tam, gdzie panuje ciemność,
radość
- tam, gdzie panuje smutek (...)
(Modlitwa
św. Franciszka z Asyżu, fragment)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz