Kolejny miesiąc za nami.
Bardzo się staram być konsekwentna w tym roku w lekturowych wyzwaniach, ale życie przynosi tak wiele różnych niespodzianek, że w maju było bardzo, bardzo trudno wypełnić postanowienia. I choć na półce pojawiło się kilka tytułów, to ciągle nie zostały doczytane.
Dziś - szybciutko... na różowo. Dwa tytuły.