W ostatnim czasie w moje ręce trafiła niewielka w swoim formacie książeczka - Niezwykłe biografie. Poznać i zrozumieć człowieka ...
a ponieważ lubię takie wydawnictwa, od razu ją przekartkowałam.
Już sam spis treści intrygował:
Człowiek z kaszanką w kieszeni;
Awantury pana Antoniego;
Polak rzeźbi Indianina;
Krawiec w koronie;
Uważniejsze przyjrzenie się poszczególnym rozdziałom pozwoliło mi poznać kilka niezwykle barwnych postaci, które żyły w bardzo różnych epokach i zajmowały się zupełnie odmiennymi sprawami.
Lektura tej pozycji sprawiła, iż już wiem, np.:
- jak nieszczęśliwym człowiekiem był Walt Disney,
- jak szaloną kobietą była Tamara Łempicki,
- z jak gigantycznymi kompleksami przez całe swoje życie zmagał się Wolfgang Amadeusz Mozart,
- jak wielkie zdolności autoreklamy przejawiał Alfred Hitchcock,
- jaką receptę na sukces ma Madonna.
Po raz kolejny przekonałam się, jak niewiele wiemy o osobach, które podziwiamy, stawiamy za wzór, które stają się idolami.
A Wy czytacie biografie? Który życiorys Was zaskoczył? Który zmienił Wasze postrzeganie ludzi a może i świata?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz