Jan
Bosko już jako mały chłopiec przejawiał żywe zainteresowanie
nauką. Janek uczył się jak mógł i gdzie mógł, choć warunki w domu nie sprzyjały uczeniu się, a jego brat - Antoni - sprawiał mu liczne przykrości.
Mały Janek każdego dnia pokonywał wiele kilometrów pieszo, by dotrzeć do szkoły.
Kiedy
pracował jako parobek, na naukę przeznaczał czas wolny.
Później, by zarobić na własne utrzymanie i uczenie się, wykonywał wiele
różnych prac.
Ksiądz
Bosko nigdy nie został naukowcem, nie oddał się bez reszty
zdobywaniu wiedzy - nauka była mu potrzebna, aby zrealizować Boże
powołanie, aby służyć chłopcom jako ojciec i przewodnik.
Gdy
otwierał pierwsze szkoły, sam był nauczycielem – uczył czytać,
pisać, uczył zawodu.
Jan
Bosko bardzo dbał o poziom wykształcenia w swoich szkołach.
Rozumiał wartość edukacji w integralnym rozwoju człowieka i
społeczeństwa.
Uczył też swoich chłopców,
że nauka jako obowiązek realizowany z radością i zapałem,
uczciwie i solidnie jest po prostu wzrastaniem do świętości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz