Umiejętność argumentowania to sztuka, której uczymy się całe życie. Dobrze zbudowany argument składa się z trzech elementów: faktu, dowodu i wniosku. Niby proste, a jednak często tak trudne w praktyce – i to nie tylko dla uczniów!
Dlatego w tym roku, przygotowując się do Narodowego Czytania utworów Jana Kochanowskiego, może warto połączyć przyjemne z pożytecznym; fraszki – krótkie, błyskotliwe, a przy tym pełne trafnych obserwacji o świecie utwory – niech staną się punktem wyjścia do nauki argumentowania.
Pomysł na takie zadanie zrodził się już kilka lat temu. Wspólnie z uczniami stworzyliśmy grafiki, które pomagają uporządkować myśli. Każda grafika zaczyna się od prostego stwierdzenia o Janie:
-
„Jan zawsze cenił przyrodę” albo
-
„Jan uważał, że wszystko w świecie ma swój sens”.
Potem pojawia się dowód – fragment fraszki, np. słowa z Na lipę:
„Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły biorą miód”.
Na końcu dochodzimy do wniosku: „Jan był uważny, cenił każdy element świata. Bądź jak Jan!”
Dzięki temu uczniowie widzą, że argument nie jest luźnym zdaniem oderwanym od rzeczywistości, tylko całością: od obserwacji, przez uzasadnienie, aż po myśl końcową.
Okazało się też, że fraszki świetnie się do tego nadają – krótkie, zwięzłe, a jednocześnie otwierające oczy na to, co ważne.
Inne przykłady:
To jest Jan
Jan dostrzegał wartość każdego etapu w życiu człowieka.
„Miło szaleć, kiedy czas po temu” (O żywocie ludzkim).
Jan umiał cieszyć się chwilą i ludźmi wokół.
Bądź jak Jan!
To jest Jan
Jan kochał naturę.
„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie!” (Na lipę).
Jan wierzył, że przyroda daje siłę i radość.
Bądź jak Jan!
Narodowe Czytanie to piękny pretekst, by sięgnąć po klasykę, ale też by ćwiczyć umiejętności, które zostają na całe życie. Bo kto wie – może właśnie Jan Kochanowski pomoże naszym uczniom pisać lepsze wypracowania, prowadzić sensowne dyskusje i... odważniej bronić swojego zdania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz