Ponieważ w tym roku Dzień Kropki wypadł w niedzielę, postanowiliśmy świętować już od piątku. W tym roku, działając w ramach projektu e-Twinning, zorganizowałam dla uczniów klas 5-8 szkolną grę, której podstawą stały się stacje zadaniowe.
Zaczęliśmy od podziałów:
- uczniowie klasy 8 stali się przewodnikami po kropkowych zadaniach. To oni objęli dowodzenie na każdym stanowisku (były one rozmieszczone w rożnych częściach szkoły), tłumaczyli polecenia, pilnowali czasu pracy i oceniali działające zespoły;
- uczniowie klas 5-7 wymieszali się i stworzyli 5-6 osobowe grupy - tak, by w każdej był co najmniej jeden przedstawiciel każdej klasy;
Potem każdy zespół otrzymał kartę gry. Wówczas okazało się, że grupy nie tylko będą oceniane, ale i będą mogły oceniać - starszych kolegów, na ile sprawdzili się w roli przewodników.
Wszyscy poznali kod: kolor małej kropki miał wskazywać, na ile zespół wywiązał się z zadania -
różowy - świetnie,
pomarańczowy - bardzo dobrze,
zielony - dobrze,
fioletowy - mogło być lepiej;
- i podpowiadać, ile dużych kropek (u nas nakrętek) w ostatecznym rozrachunku otrzymuje drużyna na określonym stanowisku.
Karta wskazywała również stanowisko, od którego grupa miała rozpocząć wyzwania.
I w końcu pojawiła się informacja, że grupa może przebywać na stanowisku maksymalnie 8 minut.
Można było zaczynać :)
Kolejne dwie godziny były niczym mrugnięcie okiem. Na twarzach uczniów pojawiły się rumieńce i uśmiechy. Nauka połączona z zabawą to zawsze jest sukces.
A na koniec pytanie: "Czy możemy tak zawsze się uczyć?"... i mija całe zmęczenie 😊
PS. Szersza relacja z kropkowych działań w kolejnym wpisie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz