środa, 27 stycznia 2016

Trudna decyzja



Kiedy trzeba podjąć trudną decyzję, warto wspomóc się 

                                                                                      drzewkiem decyzyjnym.

Pozwala ono zebrać wszystkie możliwe rozwiązania, przemyśleć, jakie cele chcemy osiągnąć, jakimi wartościami kierujemy się podczas podejmowania decyzji oraz zastanowić się nad ich konsekwencjami - zarówno pozytywnymi jak i negatywnymi.


Problem pojawił się w ostatnim tygodniu, a spowodowała go lektura Poczwarki Doroty Terakowskiej (kilka zdań o książce napisałam tutaj).

>zobacz też<

Pomiędzy altruizmem a egoizmem - 
czy osoba niepełnosprawna powinna pozostawać pod opieką najbliższej rodziny?

Co powiedzieli uczniowie na tak zadane pytanie?

 - o jakim rodzaju niepełnosprawności mówimy? tylko o umysłowym, czy bierzemy pod uwagę też niepełnosprawność fizyczną?
 - jak ciężkie jest upośledzenie?
 - mówimy o dziecku, czy osobie dorosłej?

- Czy te aspekty są naprawdę ważne? - zapytałam. - Mówimy o osobie, która jest nam szczególnie bliska, należy do naszej rodziny.

I tak zaczęła się dyskusja...rozdałam drzewka, grupy przystąpiły do pracy.

Jakie zrodziły się wnioski? Jaką decyzję podjęła zdecydowana większość uczniów w klasie?

  • Nie jest winą osoby niepełnosprawnej, że urodziła się "inna". 
  • Życie jest darem, którego nie mamy prawa niszczyć, wręcz przeciwnie - musimy je szanować.
  • Każdy ma prawo do miłości.
  • Cierpienie bliskiej osoby może ubogacać ludzi, którzy z nią przebywają.
  • Opieka nad osoba niepełnosprawną z pewnością wiąże się z wieloma wyrzeczeniami i trudami, ale wynagradza je każdy uśmiech, miły gest ukochanej osoby i wówczas już nie liczy się to, ile musimy dla niej poświęcić siebie. Nasze sumienie jest czyste.

Oby tylko dorosłe życie, w które wkraczają moi wychowankowie, utwierdziło ich w przekonaniu, że właśnie tak powinni się zachowywać, tak właśnie myśleć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz