wtorek, 31 maja 2016

Książka i piosenka

Majowych lektur ciąg dalszy...

Tym razem bardziej dokumentalnie, więcej z prawdziwego życia.

Na początek Krystyna Janda i jej Różowe tabletki na uspokojenie.

To zbiór felietonów, które powstawały w przeciągu kilku lat.
To pełne humoru, refleksji i zaskakującego spojrzenia na świat spostrzeżenia kobiety wrażliwej i pragmatycznej jednocześnie.

Janda pisze o sprawach ważnych, choć często bardzo zwyczajnych, dotykających niemal każdą z nas:

Nie chcę być sama. Nie lubię być sama. Robię wszystko, by nie być sama...

Dziś w nocy leżałam bezsennie w łóżku, robiłam resume mojego życia, przeanalizowałam je porządnie i postanowiłam nie tracić już czasu i więcej się śmiać, a raczej jeszcze więcej niż dotychczas...

tekstów takich  jest wiele...
Lektura przyjemna, łatwa i mądra. Polecam.

I jeszcze piosenka, której słowa nawiązują do tytułu książki -

Dziewczyna z naprzeciwka 

Ta dziewczyna z naprzeciwka modli się co noc,
nie wierzy w nic, w żadną magiczną moc,
nie wierzy w nic, w żadną magiczną moc ,
czerwone w oknach ma firanki jedna na cały blok.

Ta dziewczyna z naprzeciwka je tabletki na sen,
nie może spać, ogląda życie jak sen,
nie może spać, ogląda życie jak sen,
ostatnio często ją tu widzę kiedy wychodzi z psem.

Ref. Pół miasta myśli o niej,
kiedy zasypia i gdy budzi się co dzień.
Pół miasta myśli o niej,
kiedy zasypia i budzi się co dzień.

Druga książka pisana przez życie to Nie płacz, kochanie Cathy Glass.


Ci, którzy znają autorkę, wiedzą, że jej książki nie są łatwe (zob.tutaj), poruszają bowiem ludzkie serca, ukazując historię dzieci, które zostały skrzywdzone przez ludzi im najbliższych. 

Tym razem pod opiekę Cathy trafia noworodek.
Harrison jest uroczym maleństwem, nie można go nie kochać, a jednak... zostaje porzucony przez matkę.
Cathy jako rodzic zastępczy stara się, by pierwsze miesiące chłopca upływały w jak najlepszych warunkach. Długo nie wie, jaka tajemnica kryje się za jego narodzinami.

Ponieważ Cathy jest bardzo oddana swej pracy, na kilkanaście dni pod swój dach przyjmuje również Ellie - dziewczynkę, którą mocno dotknęła przemoc domowa. Opowieści dziecka o tym, jak było traktowane przez najbliższych, trudno czytać.

Historie Harrisona i Ellie dają jednak nadzieję, że są na świecie ludzie dobrzy, odpowiedzialni, dla których dzieci są najważniejsze.
Polecam.

I piosenka... oczywiście - 

Nie płacz Ewka

Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak 
Na twe babskie łzy
Po ulicy miłość hula wiatr
Wśród rozbitych szyb
Patrz poeci śliczni prawdy sens
Roztrwonili w grach
W półlitrówkach pustych S.O.S
Wysyłają w świat

Ref.: Żegnam was, już wiem
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw
Idę sam, właśnie tam
Gdzie czekają mnie
Tam przyjaciół kilku mam, od lat
Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram
Jeszcze raz żegnam was
Nie spotkamy się


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz