środa, 4 kwietnia 2018

Przez epoki

Egzamin zbliża się coraz większymi krokami. A my przypominamy, powtarzamy, utrwalamy... Tym razem wyruszyliśmy w podróż przez epoki.


Zadanie tak naprawdę było proste:
  10 epok,
    10 zadań,
      10 uczniowskich par...
        i stoper odmierzający sekundy.



Jak działaliśmy?
  • Przygotowałam karty pracy (zobacz tutaj) - jedna epoka - jedno stanowisko;
  • Ustawiłam stoliki tak, by łatwa była przesiadka;
  • Ściśle kontrolowałam czas:

         2 pierwsze zadania - po 1 min.
         2 kolejne zadania - po 2 min.
         3 następne - po 3 min.
         3 ostatnie - po 4 min.
  • Uczniowie, znając ilość czasu, sami wybierali sobie zadania z karty, decydowali, jaki jest według nich poziom trudności poszczególnych zadań, przy czym mogli czerpać ze wszystkich materiałów, jakie znajdują się w klasie (podręczniki, plansze, słowniki);
  • Na koniec każda para miała 5 minut, by sprawdzić całą kartę, uzupełnić braki; w tym momencie pozwoliłam uczniom na skorzystanie z internetu;

W ten sposób uczniowie przypomnieli sobie wiele wiadomości. 

A kolejna lekcja to omówienie poszczególnych kart, usystematyzowanie najważniejszych informacji i praktyczne ich wykorzystanie.
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz