Na początek

Choć wakacje w pełni, kolejny dzień pada... Taka pogoda sprawia, że zaczynam myśleć o nowym roku szkolnym, planować pierwsze zajęcia.

Pomyślałam, że na początek miło będzie serdecznie się powitać.

1. Może warto zacząć od stworzenia nowych uczniowskich wizytówek...

Każdy uczeń zapisze na niej swoje inicjały, narysuje emocje, jakie towarzyszą mu na początku roku szkolnego, pokaże swoje marzenia, cele. Kiedyś już próbowaliśmy działać tak >klik<

2. Po wakacjach zazwyczaj uczniowie zmieniają się - dojrzewają emocjonalnie i fizycznie. Dlatego zazwyczaj na pierwszej lekcji sprawdza się zabawa Zgadnij, kto Cię woła. Uczniowie wychodzą z ławek, siadają w rozsypance na podłodze (tak, by mogli łatwo zmieniać swoje miejsca). Wybrany uczeń staje tyłem przed nimi. Wskazane dziecko, spośród siedzących, wita się z kolegą, wymieniając jego imię, np. Miło Cię widzieć Alu!  Uczeń stojący przed grupą próbuje odgadnąć, kto go woła. Jeśli mu się uda, zamienia się miejscami z wołającym. Warto pamiętać, by za każdym razem uczniowie zmieniali miejsce siedzenia - wówczas jest trudniej odgadnąć, kto woła.

3. Podczas pierwszej lekcji z wychowawcą można również zaproponować zabawę Imię, cecha, gest. Uczniowie tworzą koło. Zadanie polega na połączeniu własnego imienia z cechą, która charakteryzuje osobę i gestem, jaki często wykonuje. Ciekawie jest, kiedy zaproponujemy, by uczniowie zapamiętali swoje "mini-wizytówki", a następnie każdy po kolei je przedstawił.

4. We wrześniu tworzę również klasową wystawkę, na której oprócz wykonanych wizytówek prezentuję chmury wyrazowe charakteryzujące poszczególnych uczniów. Zazwyczaj prace te uczniowie tworzą samodzielnie w domu - mogą wówczas zastanowić się nad sobą, swoimi cechami, które warto pokazać innym.

A na koniec - pierwsza lekcja jest ważna, ale koniecznie trzeba pamiętać, iż o integrację zespołu klasowego należy dbać nieustannie. Tylko wtedy pojawiają się dobre relacje.