7.55 – wbiegam do szkoły, miejski
autobus znowu się opóźnił; za moment początek naszego
codziennego spotkania, ktoś o coś prosi, ktoś ma do mnie ważną
sprawę;
8.00 – dzwonek i Słówko; dziś
poprowadziła je klasa I, potem zadanie – tym razem plastyczne:
wykonanie w grupach świątecznych ozdób i wizytówki grupy –
jedni starają się bardziej, inni nieco mniej, ale kilka prac jest
naprawdę ciekawych;
8. 30 – wchodzę do klas, pospieszam
tych o flegmatycznym temperamencie, zaraz wyruszamy;
8.45 – jesteśmy wszyscy w autobusie
– kurs Łódź;
10.10 – wchodzimy do Teatru Wielkiego, odbieram bilety, koleżanki pomagają mi je rozdać
uczniom;
stali teatralni bywalcy świetnie go sobie zorganizują; ci, którzy goszczą tutaj od przypadku do przypadku, są
nieco zagubieni, ale robią dobrą minę;
Przenosimy się w bajkowy, tajemniczy świat -
widzimy złą macochę, biedną Śnieżkę, królewicza, a potem
niezwykle miłe leśne zwierzątka i w końcu krasnoludków;
Piękne stroje, wspaniała scenografia,
różnorodna muzyka, gra świateł – wyjątkowo urocze widowisko;
13.30 – jesteśmy ponownie w naszym
autobusie, to jeszcze nie koniec wyprawy;
14.00 – witamy na kręgielni;
podział
na grupy, przydzielenie torów i miłych wrażeń ciąg dalszy;
zamiana grup; możemy też zagrać w bilarda – dla kilku osób to
zupełnie nowe wyzwanie i doświadczenie; mija kolejna godzina;
15.15 – pora ruszać w drogę
powrotną; uśmiechy na wielu buziach, to dobry znak i jeszcze słowa:
To był świetny pomysł. Właśnie tak powinniśmy spędzać
Mikołajki. Taki wyjazd jest o wiele lepszy niż nietrafiony prezent.
16.30 – wracam do domu;)
Ten dzień miał być dla Was
przyjemnością i zabawą, ale spójrzcie, ile też się
nauczyliście.
Już wiecie, czym cechuje się sztuka
baletowa, wiecie, że każdy krok baletnicy na scenie jest
przemyślany i okupiony ciężka pracą.
Zobaczyliście, jak wiele można
przekazać za pomocą mowy ciała, a jeśli połączymy z nią
muzykę, to mamy całą gamę uczuć, doznań.
Mogliście zaobserwować postawy innych
widzów, sami ocenić, które z nich były właściwe, a które wręcz
naganne.
I jeszcze...
Sprawdziliście swoje umiejętności z
zakresu wychowania fizycznego, np. celność.
Uczyliście się też zdrowej
rywalizacji, współpracy w grupie, a niektórzy uczyli się, jak
przegrywać z uśmiechem.
W końcu...
Zobaczyliście, jak wygląda stolica naszego regionu, jak potrafi w codziennym życiu współgrać ze sobą tradycja i nowoczesność, jak zmienia się Łódź.
Cieszę się, że podobały się Wam
nasze szkolne Mikołajki :)
Dziękuję w imieniu całej naszej szkolnej społeczności za pozdrowienia ☺
OdpowiedzUsuńŻyczę, by Mikołaj odwiedził również Ciebie :)