wtorek, 23 stycznia 2018

Tany na polskim


Znacie tę opowieść?

Dawno temu żył sobie Wielki Smok Yu. Smok cieszył się olbrzymim poważaniem wśród ludzi, którzy czcili go za dobro i oddanie. Pewnego dnia zazdrosny Bóg Gromów rozkruszył toporem niebo. I spadło niebo na ziemię w postaci siedmiu czarnych kawałków, a światło zniknęło zabierając ze sobą wszystko, co do tej pory istniało na ziemi.

Smok Yu postanowił zebrać ciemne kawałki nieba.
Na pamiątkę dawnego świata zaczął z nich układać kształty ludzi, zwierząt i roślin. Po ukończeniu każdego kształtu jego cień odchodził i wędrował po opustoszałej planecie płacząc nad jej nieszczęściem. Cieni utworzonych przez Yu przybywało z dnia na dzień i wkrótce ich żałosne jęki dotarły do uszu Boga Gromów. Bóg Gromów postanowił naprawić wyrządzone zło. Z każdego cienia wyciągnął jego kształt i ponownie zaludnił świat. Powróciły również rośliny i zwierzęta. Od tamtej pory zawsze towarzyszy nam cień, zaś z siedmiu kawałków nieba, zwanych Qi Qiao Ban, można ułożyć wszystko, co znajduje się na ziemi.

To piękna chińska legenda, która mówi o tym, jak powstały tany.


W ostatnim czasie ta prosta pomoc dość często gości na lekcjach u piątoklasistów. Bo tany to wspaniała zabawa, dzięki której można rozwijać kreatywność, logiczne myślenie i wyobraźnię przestrzenną. I aż trudno uwierzyć, że z siedmiu zwyczajnych figur geometrycznych możne powstać tak wiele wzorów. Moi podopieczni to udowodnili.

Poprosiłam, by stworzyli tangramy wprowadzające nas w lekturę W pustyni i w puszczy. To, co ujrzałam, było niezwykłe. Bo na kartkach zeszytu pojawił się niemal cały świat powieści - lew, pies, wielbłąd, baobab, palma, pistolet... 




By dopełnić działanie, każdy tangram został opisany tak,  jak wskazywała na to treść powieści. W ten sposób sprawdziłam, ile uczniowie wiedzą o przygodach młodych podróżników.

Tany sprawdziły się również na lekcjach gramatyki. Pozwoliły na uporządkowanie wiadomości o nieodmiennych częściach mowy. Tym razem uczniowie układali konkretnie wskazane wzory.  Musieli wykazać się logicznym myśleniem i umiejętnością odwzorowywania. W kolejnym etapie pracy mieli tak zakodować pary: część mowy - przykładowy wyraz, by stały się podpowiedzią dla kolegów. 


I już wiem, że tany będą jeszcze nieraz na naszych zajęciach.

P.S. 1
Tany sprawdzają się również na lekcji z wychowawcą, kiedy proste wzory układane są na czas. 

P.S. 2
Tutaj możecie pobawić się tangramami on-line, a tutaj pobrać wzory do pracy na lekcji.


4 komentarze:

  1. A ja zachęcam do samodzielnego stworzenia tangramu. Opisuję to na blogu, ale nie chcę podawać linka bez Twojej zgody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę dodaj, przecież po to mamy blogi, by się wzajemnie inspirować

      Usuń
    2. Różnie ludzie reagują na linki...
      Ale Twoja zgoda jest, więc proszę:
      https://bajdocja.blogspot.com/2017/11/zrob-sobie-tangram.html
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Największa siła w prostocie. Spróbuję opowiedzieć uczniom na świetlicy tę legendę i może zainteresuje ich to do wspólnego układania i wymyślania wzorów. Może jakieś małe turnieje się wyklują dla wtajemniczonych?

    OdpowiedzUsuń